poniedziałek, 23 grudnia 2013

Kocię X2, miedziorys

Miedziorysowo
Swój prezent na Boże Narodzenie dostałam wcześniej, jako że siostra też otrzymała przedterminowo swój :P - szkicownik, baaardzo dużo kartek i hmm.."obraz do zdrapywania tzw. ,,Miedziorys" [...]" jak głosi nalepka na opakowaniu :P
Zaczęłam wczoraj, i szczerze mówiąc, bardzo mi się spodobało - to jest genialne! < a przy okazji olśniło mnie nieco w jaki sposób narysować kocią sierść, a raczej sierść w ogóle, dzięki czemu może narysuję niedługo jakiegoś zwierzaka :D > Wymaga trochę cierpliwości, ale efekt jest naprawdę nieziemski.
Chyba wiem, gdzie mama z tatą mi to kupili, bo sama to widziałam, i chętnie sama podejdę do tego sklepu po zapas :D

prezentujęę moje wojaże, jeszcze nie skończyłam. Jak skończę, również pokażę zdjęcia:






pozzdrawiem
Niela.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz